Jesteś tu:
>
>
"Odkrywcza dekada" - naukowcy z Minnesoty mają nadzieję na wyleczenie cukrzycy
"Odkrywcza dekada" - naukowcy z Minnesoty mają nadzieję na wyleczenie cukrzycy
Dr Magda Magierowska-Szymczyk

Rok temu rozpoczęto prace nad dwoma nowatorskimi projektami mającymi na celu testowanie metod na leczenie cukrzycy. Światłem w tunelu może być wykorzystanie w tym celu komórek świń lub ludzkiej skóry. Oba projekty łączy wspólna myśl przewodnia i tytuł: „Odkrywcza dekada”. Pracują nad nimi naukowcy z University of Minnesota (Minneapolis) i Mayo Clinic (Rochester). Minnesota jest jednym z najbardziej dotkniętych cukrzycą stanów Ameryki: prawie jedna trzecia mieszkańców albo choruje na cukrzycę, albo jest w stanie przedcukrzycowym, albo ma zdecydowanie podwyższony poziom glukozy we krwi.
Genom świń jest niezwykle zbliżony do ludzkiego, dlatego są idealnymi zwierzętami do eksperymentów, których celem miałaby być jakakolwiek forma terapii komórkowej. Projekt jest tak obiecujący, że jedna z organizacji non-profit podjęła się jego częściowego finansowania i wyłożyła sporą sumę na zbudowanie specjalnej zagrody dla świń, w której zwierzęta są całkowicie odizolowane od świata zewnętrznego, a w szczególności od ludzkich drobnoustrojów. Świnie mają stanowić niewyczerpywalne źródło idealnie zdrowych (także, a może przede wszystkim z mikrobiologicznego punktu widzenia) komórek trzustki. Uniwersytet w Minnesocie ma sporą tradycję leczenia chorób trzustki, bowiem to właśnie tam ponad 40 lat temu dokonano pierwszego na świecie przeszczepu trzuski. Jednak od tego czasu zastępcze organy lub wiązki komórek trzustki otrzymało zaledwie kilka tysięcy osób ciężko chorych na cukrzycę – po prostu nie ma wystarczającej ilości dawców, aby pomóc wszystkim chorym. Pierwsze, testowe wszczepiania komórek Largenhansa przewidziano za około rok, na akceptację FDA do stosowania metody na szerszą skalę trzeba będzie poczekać z pewnością jeszcze kilka lat.
Druga częśc projektu polega na opracowaniu metody przekształcania komórek ludzkiej skóry w komórki produkujące insulinę. Należy w tym celu, na drodze transformacji, pozbawić je cech komórek skóry i nadać im cechy producentów insuliny. Pierwsze testy przeprowadzone na zwierzętach laboratoryjnych dały obiecujące rezultaty. Na razie uczeni wstrzymują się od głośnych komentarzy i nie ujawniają wstępnych wyników. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo jednak, że badania zmierzają w dobrym kierunku.
Natomiast do mediów dociera coraz więcej wieści o sztucznej trzustce, o czym informowaliśmy na naszym portalu (artykuł „Przełom w pracach nad sztuczną trzustką?
Na obecnie testowane urządzenie składają się dwie funkcjonalne podjednostki, każda wielkości pagera, a jego „mózg”, czyli komputer przetwarzający dane – nie jest większy niż typowy smartfon. Ma działać w pełni autonomicznie, na zasadzie „pętli”, pomiędzy glukometrem i pompą insulinową, a spodziewaną autonomię i efektywność urządzenia można by porównać do rozrusznika serca. Jeśli przejdzie wszelkie testy i zostanie dopuszczone do użytku, zrewolucjonizuje obecne metody kontroli cukrzycy. Należy jednak być świadomym, że nie jest lekiem: pomoże, ułatwi życie, ale nie zlikwiduje przyczyn choroby.

Piśmiennictwo

1. Minnesota researchers on the cusp of a diabetes cure.

http://minnesota.publicradio.org/display/web/2012/01/17/diabetes-part2/

diabeTECH
Nota prawnaPolityka prywatnościRedakcja serwisuKontakt z redakcjąMapa serwisuZgłoś uwagi